U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:***@e56g2000cwe.googlegroups.com...
Pole jest moje i tylko moje. Jestem prawnym wlascicielem (mam to w
ksiegach wieczystych zapisane).
** To dużo możesz zyskać.
Najsmiejszniejsze jest to, ze z TPSA nikt ze mna nie rozmawial. Tylko
facet z firmy majacej polozyc swiatlowod. To byly jedynie ustne
rozmowy.
** Ustne, a potem by się wypierał... Musiałbyś mieć świadków, albo - umowę
pisemną.
Ten miesieczny "czynsz" od TPSA by mnie chyba najbardziej
satysfakcjonowal.
** I do tego Ciebie namawiam.
Planuje powiedziec facetowi z firmy wykonawczej, ze zgodze sie na
"wejscie na pole" za te 2-3 tysiace jedynie wtedy gdy bede mial umowe z
TPSA dotyczaca tych miesiecznych oplat za uzyczenie mojego pola pod
swiatlowod.
** O, nawet lepiej, niż ja proponowałem.
Nikt mnie starosta nie straszyl, tylko takie sa przepisy, ze zacytuje:
Prawo telekomunikacyjne:
"Art. 140. 1. Wlasciciel lub uzytkownik wieczysty nieruchomosci
jest obowiazany umozliwic operatorom oraz podmiotom, o których mowa
w art. 4 pkt 1, 2, 4, 5 i 8, instalowanie na nieruchomosci urzadzen
telekomunikacyjnych, przeprowadzanie linii kablowych pod, na albo nad
nieruchomoscia oraz umieszczanie tabliczek informacyjnych o
urzadzeniach, a takze ich eksploatacje i konserwacje, jezeli nie
uniemozliwia to racjonalnego korzystania z nieruchomosci.
** Widzę tu spore pole do manewru, teoretycznie mógłbyś wykazać, np.
opierając się o ekzpertyzę radiestezyjną, że w tym miejscu np. zamierzałeś
wypasać swoje zwierzęta, a po położeniu kabla wartość tego miejsca zmaleje,
co zmusi Ciebie do wypasania zwierząt w innym, gorszym miejscu... etc, itd.
2. Warunki korzystania z nieruchomosci przez operatora ustala sie w
umowie, która powinna byc zawarta w terminie 30 dni od dnia
wystapienia przez operatora o jej zawarcie.
** OIW, operator o coś takiego nie wystąpił?
3. Korzystanie z nieruchomosci, o której mowa w ust. 1, jest
odplatne, chyba ze linia lub urzadzenia telekomunikacyjne sluza
zapewnianiu telekomunikacji wlascicielowi lub uzytkownikowi
nieruchomosci, na ich wniosek.
** Urządzenia nie będą obie służyć, więc niech TPSA płaci, masz mocny
argument w oparciu o PT właśnie. A do dzwonienia możesz np. mieć komórkę.
4.Jezeli strony nie zawra umowy w terminie, stosuje sie przepisy
art. 124 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomosciami (Dz. U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543, z pózn. zm.4))."
Art. 124 z ustawy o gospodarce nieruchomosciami:
"1.Starosta, wykonujacy zadanie z zakresu administracji rzadowej,
moze ograniczyc, w drodze decyzji, sposób korzystania z
nieruchomosci przez udzielenie zezwolenia na zakladanie i
przeprowadzenie na nieruchomosci [...]urzadzen lacznosci
publicznej i sygnalizacji, a takze innych podziemnych, naziemnych lub
nadziemnych obiektów i urzadzen niezbednych do korzystania z tych
przewodów i urzadzen, jezeli wlasciciel lub uzytkownik wieczysty
nieruchomosci nie wyraza na to zgody.
Ograniczenie to nastepuje zgodnie z planem miejscowym, a w przypadku
braku planu, zgodnie z decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu
publicznego."
** Tu już nie mam pomysłów, aaale bym poszukał jakiegoś kumpla adwokata,
coby przy flaszce objaśnił te zawiłości, jak miałbyś postąpić, jak rozegrać,
aby wyrwać, ile się da. A może starosta jest w jakiś sposób zależny od
Twoich nieruchomości? Miałbyś wtedy argument przetargowy...
--
LH
Siup tup tup, siup tup tup, riki tiki fiki miki,
bum-cyk, tralalala, hop-siup, zmiana.
(C) Kabaret Otto.